Skończyłam wyszywać moją mądrą sowę i piękną elfkę już kilka dni temu,. Post też napisałam od razu tylko tych zdjęć jakoś tak nie mogłam wstawić do postu.
Efekt końcowy bardzo mi się podoba. Cieszę się, że wyszywałam na kanwie z białymi plamkami, które rewelacyjne imitują płatki (plamki) śniegu.
Początkowo zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam wybierając gęściejszą kanwę niż przewidywał autor.
Wyszywałam na aidzie petit point 20ct, wzór był rozpisany na aide 14ct lub 16ct oczywiście 2 nitkami. No cóż na 20ct dwie nitki muliny nie wchodziły w grę jeśli chciałam zachować "lekkość" i "zwiewność" haftu.
Musiałam miejscami trochę improwizować bo jeden symbol był mieszany. Kolorek dobierałam - jeden z dwóch - wg potrzeb. Nawet całkiem dobrze mi to wyszło.
Wyszywałam na aidzie petit point 20ct, wzór był rozpisany na aide 14ct lub 16ct oczywiście 2 nitkami. No cóż na 20ct dwie nitki muliny nie wchodziły w grę jeśli chciałam zachować "lekkość" i "zwiewność" haftu.
Musiałam miejscami trochę improwizować bo jeden symbol był mieszany. Kolorek dobierałam - jeden z dwóch - wg potrzeb. Nawet całkiem dobrze mi to wyszło.
Wracając jeszcze do materiału - wydaje mi się, że jasnoniebieski belfast petit point 32ct pasowałby bardziej do oryginału i założeń projektanta. No cóż to len, nigdy nie haftowałam na lnie, nie miałam więc teraz jeszcze odwagi.
Pojedyncze pasmo muliny to nie jedyna moja ingerencja we wzór.
Obszyłam skrzydełka elfki złota nicią zamiast brązową (beige brown-VY DK). Są przez to może mniej widoczne ale co tam, za to pięknie się mienią.
Również wianek elfki został przerobiony. Zrobiłam jej kwiatki haftem płaskim (pierwszy raz) zamiast krzyżykiem i później obszywać backstitches'ami. Tak podoba mi się znacznie bardziej i pewnie jeśli przyjdzie mi haftować jeszcze jakąś elfkę w wianku to też taki będzie - jedynie zmienię jego kolor.
Obszyłam skrzydełka elfki złota nicią zamiast brązową (beige brown-VY DK). Są przez to może mniej widoczne ale co tam, za to pięknie się mienią.
Również wianek elfki został przerobiony. Zrobiłam jej kwiatki haftem płaskim (pierwszy raz) zamiast krzyżykiem i później obszywać backstitches'ami. Tak podoba mi się znacznie bardziej i pewnie jeśli przyjdzie mi haftować jeszcze jakąś elfkę w wianku to też taki będzie - jedynie zmienię jego kolor.
Koniec gadania. Kilka danych technicznych:
Dane techniczne:
- tytuł: "Enchanted Forest" Neocraft VL-21
- materiał: zweigart aida petit point
- kolor materiału: popielaty
- mulina: DMC
- Ilość kolorów muliny: 28 + złota mulina DMC
- Ilość pasm muliny: 1
- back stitches: tak
- połkrzyżyki: tak (skrzydełka)
- haft płaski: tak (wianek)
- rozmiar haftu: 20x20 cm (około, bez oprawy jeszcze)
- czas pracy: 4.08 - 16.09.2015
- tytuł: "Enchanted Forest" Neocraft VL-21
- materiał: zweigart aida petit point
- kolor materiału: popielaty
- mulina: DMC
- Ilość kolorów muliny: 28 + złota mulina DMC
- Ilość pasm muliny: 1
- back stitches: tak
- połkrzyżyki: tak (skrzydełka)
- haft płaski: tak (wianek)
- rozmiar haftu: 20x20 cm (około, bez oprawy jeszcze)
- czas pracy: 4.08 - 16.09.2015
Pięknie wyszło :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ci wyszło, a skrzydełka fajnie się prezentują ztą złotą nitką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow è bellissimo
OdpowiedzUsuńMi piace tantissimo
Hai realizzato un grande lavoro
Brava
Ciao Giovanna
Nie lubie takich wzorow, ale fajnie dopasowalas kanwe:) A zmiany popieram, trzeba zmieniac po siebie! Co do rozmiaru kanwy to ja juz nawet nie czytam co na co jest zaprojektowane, wybieram co mi pasuje i zawsze jestem zadowolona:D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Sowa zwłaszcza. Fajnie, że wprowadziłaś zmiany, one sprawiają, że obrazek jest bardziej twój. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło! Dopracowany każdy szczegół! Brawo !
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś na tej 20 ct :), złoto na skrzydełkach to jak najbardziej pozytywna zmiana.
OdpowiedzUsuńNie zapomnij wrzucić posta na CF :))
Pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sówka :)
OdpowiedzUsuńZajrzałam przez przypadek, zostaje na zawsze ;)
Ślicznie wyszło, nawet jeśli skrzydełka rzeczywiście są mniej widoczne :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft!!!!
OdpowiedzUsuńniach niach ja też ja też kiedyś wyszyję ... ale pewnie już mówiłam to kilka razy :)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca, miałaś rację co do wyboru nitki na skrzydła, ta mieniąca jak najbardziej pasuje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny! Ten wianuszek wygląda jak naklejony...wspaniały efekt!
OdpowiedzUsuń1 nitka na 20 ct jest idealna :)
Piękny haft!
OdpowiedzUsuńWianuszek jest świetny! Idealny!
Włosy pierwsza klasa. Reszta też, ale one szczególnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuńSliczna elfka, ja też chciałabym mieć takiego ochroniarza :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft, sówka wyszła obłędna :D
OdpowiedzUsuńWOW nawet nie wiedziałam, że jest taka kanwa. Haft jest cudowny!!!
OdpowiedzUsuńPiękne. Jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuńPiękne. Jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuń