Dziś kolejna porcja zdjęć i zdawkowych informacji o moim Zaczarowanym Lesie.
Szczerze powiem nie myślałam, że tyle kolorów i tyle szczegółów mnie czeka w tym hafcie.
No cóż niczym się nie przejmuję i dłubię powolutku dalej.
Szczerze powiem nie myślałam, że tyle kolorów i tyle szczegółów mnie czeka w tym hafcie.
No cóż niczym się nie przejmuję i dłubię powolutku dalej.
Wychodzi cudnie - oceńcie sami:
Wzór rozpisany jest na mulinę DMC, którą używam, a sam haft powinien być wykonany dwoma pasmami.
Jednak haftuję na kanwie 20ct więc doszłam do wniosku że będzie zbyt grubo. Jeden znaczek, jest połączeniem dwóch kolorów i z uwagi na to, że haftuję jedną nitką kolor dobieram na bieżąco.Zapraszam Was do śledzenia mojego profilu na FB (Radosna Twórczość Weronki) i Instagramie (weronkast) gdzie zdjęcia zamieszczam znacznie częściej (szczególnie na Instagramie)