4 sierpnia zaczęłam haftować mojego elfa i sowę.
Zaczęłam od pnia.
Haftuję w wolnej chwili, ktorej praktycznie nie mam bo zawsze coś...
Zaczęłam od pnia.
Haftuję w wolnej chwili, ktorej praktycznie nie mam bo zawsze coś...
Jak wiecie jestem na "wakacjach" u rodziców więc i post będzie zdawkowy.
Wolę posiedzieć z rodzinką niż haftować ;-)
Wolę posiedzieć z rodzinką niż haftować ;-)
Elf i sowa są jako przerywnik niedaleko w kolejce mojej. Zrezygnuję jedynie z tej kropkowanej kanwy stanowczo
OdpowiedzUsuńależ piękny hafcik się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem efektu na kropkowanej kanwie:)
OdpowiedzUsuńoj sówka zapowiada się super!!!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi , że niedawno zamieściłam post , że będę haftować tą sowę:))))) oczywiście już mi się plany pozmieniały:)))))) będę z ciekawością podglądać u Ciebie:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta sówka :)
OdpowiedzUsuń