Kroczek po kroczku i dojdziemy do światełka ;)
Co tu dużo pisać....
30 strona z 44.
Przede mną głupia strona bo na zielonym tle, niepozorne krzyżyki w brązach, które trzeba stawiać tak jak są w schemacie bo wychodzą zawijasy.
Nie lubię tych zielonych stron.
I tylko jedno zdjęcie....
Kartka z kalendarza:
cmok :*
No, wygląda już oszałamiająco i ciekawie, podziwiam Cię za cierpliwość.
OdpowiedzUsuńDasz radę zielonym stronom :) Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńO matko, ale to jest gigant! Podziwiam, wygląda już naprawdę pięknie :) Czekam na kolejną odsłonę :)
OdpowiedzUsuńSuper ;) Czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Świetnie Ci idzie. Trzymam kciuki za kolejną stronę :)
OdpowiedzUsuńJuż prawie :D
OdpowiedzUsuńPrzytym co już wyszyłaś, to został ci naprawdę niewielki kawałek do końca:-)
OdpowiedzUsuńNo,nareszcie wróciłaś poblogować. Podziwiam za Hobbita. Sesja zdjęciowa na plaży (Belle...), bardzo pomysłowa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niesamowita praca, podziwiam Cię i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niewyobrażalne przedsięwzięcie. Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńpodziwiam przy każdej odsłonie bo projekt przeogromny :)
OdpowiedzUsuńSuper ;) Czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony ;)
OdpowiedzUsuńสล็อต ออนไลน์
Gclub