Pierwszego dnia tego roku chciałabym Wam pokazać mój słoiczek tusalowy. Jest on moją pierwszą próba zmierzenia się z tematem więc nie jest doskonały ale wierzcie mi, robiłam co mogłam.
Ostatnie 3 dni (właściwie wieczory) były poświęcone tylko jemu (nawet Hobbit na moim nowym krośnie grzecznie czeka...)
Jako, że prowadzę mojego bloga od marca 2013 nie mogłam dołączyć ale mogłam podziwiać Wasze tusalowe słoiczki.
Mówią, że to jest całkiem bezużyteczny SAL ale jakiej uczy systematyczności!
W tym roku organizatorką zabawy jest Luna i jeszcze do dziś do północy można się zapisywać.
Słoiczek skończyłam ozdabiać dosłownie przed chwilką (chcę jeszcze zrobić przywieszkę z datą).
Tak wygląda mój słoiczek na chwilę obecną:
Widok na drugą stronę słoiczka (brakuje mi tu jeszcze małej agrafki ale diabeł ogonem przykrył i nie mogłam jej znaleźć):
Nakrętka:
Kilka nitek już w słoiczku się znalazło i materiał też (też może być?)
Nie wiem co to za materiał , na którym haftowałam te maleństwa - kupiłam go na letniej wyprzedaży materiałów w moim rodzinnym mieście. Wtedy myślałam, że będzie on idealny do haftu, teraz wiem, że w żadnym wypadku się nie nadaje.
Może do tworzenia takich prac ujdzie "w tłoku" ale do pięknych haftów zdecydowanie nie.
Kolory dobierałam według własnego uznania a wzory pochodzą z PROfilo nr 77
Słoiczek bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńWielu nowych pomysłów na NOWY ROK
Pozdrawiam:)
Sliczny sloiczek! Sama swoj tez juz skonczylam :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńSłoiczek pięknie ozdobiłaś.
Pozdrawiam serdecznie :))
Słoiczek ślicznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!
Śliczny słoiczek, oby się zapełniał przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńŚliczny słoiczek. Wielu twórczych pomysłów i wszystkiego dobrego w tym Nowym 2014 Roku;))
OdpowiedzUsuńOjeje :-) zdążyłąś już ozdobić słoiczek!!! mój jeszcze jest naguśki :) Życzę dużo inspirujących - pełnych haftowania chwil by słoiczek szybko się zapełniał :-)
OdpowiedzUsuńAle przepiękny <3 nie widziałam ładniejszego szczerze mówiąc ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Weronka my się znamy już ale dla przypomnienia - Witaj kochana wypada z mojej strony się przywitać tak trafiam do wszystkich którzy się bawią i dzięki zabawie tusalowej będzie nas więcej - bardzo miło tu u ciebie piękne rzeczy tworzysz a w Nowym 2014 Roku życzę ci zdrowia spełnienia marzeń tych niespełnionych realizacji zamierzeń oraz zapraszam do mnie buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWitaj Weronka my się znamy już ale dla przypomnienia - Witaj kochana wypada z mojej strony się przywitać tak trafiam do wszystkich którzy się bawią i dzięki zabawie tusalowej będzie nas więcej - bardzo miło tu u ciebie piękne rzeczy tworzysz a w Nowym 2014 Roku życzę ci zdrowia spełnienia marzeń tych niespełnionych realizacji zamierzeń oraz zapraszam do mnie buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńUdany debiut :) Materiał rzeczywiście do krzyżyków niespecjalnie się nadaje, lata temu haftowałam na nim, ale wzory kaszubskie :) Mimo to nieźle sobie poradziłaś, słoiczek jest uroczy :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńsłoiczek wygląda ślicznie. Bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, również jestem Weroniką i również mam córkę Zosię ;)
OdpowiedzUsuń