fe! jak mogłam Was na tak długo zostawić? jesteście jeszcze? Czy mój blog, a właściwie jego link poleciał do wirtualnego kosza?
Mam nadzieję, że jeszcze nie...
Zacznę nadrabiać zaległości od mojego Hobbita.
Może niektórzy z Was podglądali postępy na instagramie? ->weronkast<-
zapraszam w takim razie do szybkiego przeglądu Hobbiciego roku:)
20 grudzień 2017
19 luty 2018
19 marzec 2018
15 kwiecień 2018
13 maj 2018
24 czerwiec 2018
6 lipiec 2018
14 lipiec 2018
30 lipiec 2018
30 sierpień 2018
20 wrzesień 2018
3 październik 2018
Dużo zdjęć mało tekstu :)
Zaglądajcie bo wracam do blogowania :)
Wow! To już chyba wkrótce skończysz:)
OdpowiedzUsuńMały kawałeczek został:)
Kawał pracy!
no nareszcie :)
OdpowiedzUsuńhobbit wspaniały :)
Witaj po przerwie! Hobbit już prawie skończony i widać że nie próżnowałaś;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
WOW jesteś niesamowita z tym Hobbitem.
OdpowiedzUsuńCudowny haft i już tak niewiele Ci zostało :)
ale dzieło
OdpowiedzUsuńPodziwiam za ogrom pracy i wytrwałość🤗🌸
OdpowiedzUsuńWow! Świetnie ci idzie! A już myślałam, że zrezygnowałaś z Hobbita. Czekam na koniec. Ile stron ci jeszcze zostało? Bo wyjątkowo zabrało tej informacji :)
OdpowiedzUsuńpięknie idzie hobbit ;) śledziłam na instagramie i nawet nie zauważyłam że ostatni post był tak dawno ;) u mnie ostatnio czas też leci przez palce więc sama mam problem aby zagladać i blogowac ;) Pozdrawiam wracaj do nas ;)
OdpowiedzUsuńBędę!
OdpowiedzUsuńBaśniowe wzory podobają mi się niesamowicie. Więc z niecierpliwością czekam na koniec.
OdpowiedzUsuńJasne, że link nie poleciał :) ja mam go cały czas :) Ja też wracam powoli do haftu z innych technik, które mnie od niego odciągnęły
OdpowiedzUsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńTrudno mi laikowi sobie nawet wyobrazić takie wielkoformatowe haftowanie.
Podziw!