Powstała z myślą o pewnej Pannie pod choinkę ale zupełnie nie wiem czy jej się ona spodoba (być może trafi ona głęboko do szafy i już nie ujrzy światła dziennego...) - nawet nie wiem czy kolory jej się spodobają.
Instrukcji jak ją zrobić jeszcze w czerwcu udzieliła mi Edyta z boga Hafty Edyty. Szkatułki (tak! szkatułki bo są chyba jeszcze ze 3) kupiłam w EMPiKu w wakacje i tak czekały, czekały, czekały ...
Co do haftu nie miałam żadnych wątpliwości, że to ma być akurat TEN paw (KLIK) - nie miałam co z nim zrobić a w tej infantylnej ramce tylko drażnił moje oczy - sam paw jest boski :) - to był dodatek do CrossStitch Crayzy.
Trochę kremowego filcu pod haft, dwie tasiemki, wikol i tak oto w parę chwil (dosłownie) powstała moja pierwsza w życiu szkatułka przyozdobiona moim własnym haftem!!
wymiary to 9 x 9 cm
wysokość 8 cm
Śliczna! Na pewno się spodoba:)
OdpowiedzUsuńAle sliczna ! Haft rzeczywiście lepiej wygląda na wieczku, niż w ramce. Strasznie znikał, a ramka wychodziła na pierwszy plan...
OdpowiedzUsuńNo piękna skrzyneczka. Nie powiedziałabym, że robiłaś ją pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka wyszla naprawdę pięknie i napewno
OdpowiedzUsuńw szafie nie wyląduje - nie ma takiej opcji !!! pozdrówki ślę ;)))
Jest piękna, Gratuluję, idealna do biżuterii
OdpowiedzUsuńśliczności :))
OdpowiedzUsuńdobrego dnia:)
Moim zdaniem niezależnie od gustu w kolorach to skrzyneczka będzie się podobać. Mnie się podoba.
OdpowiedzUsuńPiękna wyszła Ci ta skrzyneczka! Na pewno się spodoba!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna i jak starannie wykonana. Ja bym szalala z zachwytu nad takim prezentem! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPanna będzie bardzo zadowolona i wyróżniona takim prezentem;)
OdpowiedzUsuńŚliczna szkatułka!
I tak właśnie pięknie się prezentuje, nie wugląda jakby to było pierwszorazowe dzieło :-)))
OdpowiedzUsuń