Na "normalnej" stronie xxx mam około 8470 a na tych dolnych jest ich po 4004.
Postanowiłam, że zanim zacznę pokazywać Wam postępy, najpierw przypomnę jak moje małe Dziecko ma wyglądać ostatecznie:
Dane techniczne:
start 22.03.2013
kanwa Aida Zweigart 18ct, biała
60 kolorów, Ariadna
rozmiar: 800x383 krzyżyki czyli około 150x50 cm
łącznie krzyżyków: 306400 - z tego mam już 92708!!
Zanim pokażę Wam całość, zamęczę Was postępami "dzień po dniu" - tak jak obiecałam w poprzednim poście:
1 dzień:
2 dzień:
3 dzień:
4 dzień:
5 dzień:
6 dzień:
7 dzień - szło mi mega topornie, krzyżyków niby ubywało ale plama bez nich dalej była duża, zbyt duża :(
Cały dzień siedziałam i mozolnie wypełniałam tą wolna przestrzeń, aż w końcu, po godzinie 20-tej skończyłam ten fragment:
Całość widoczna na krośnie prezentuje się w taki oto sposób:
Po 9 miesiącach odkąd założyłam kanwę czas na jej wielkie przesunięcie na krośnie. Dzięki temu mogłam obfotografować całość-całość :) (tzn. ja trzymałam Hobbita a mój M robił zdjęcia - po tej sesju strasznie ręce mnie bolały)
i jeszcze raz dla lepszego porównania:
To takie małe święto dla mnie. Cieszę się jak małe dziecko :)
I mam takie skryte życzenie, żebym te 6 kolejnych stron wyhaftowała szybciej niż w 9 miesięcy :)
No i na koniec - kartka z mojego dziennika:
Wasze komentarze pod Hobbitem są dla mnie mega budujące i uwielbiam je czytać:)
Dziękuję, że jeszcze tu zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad, a Hobbit Wam jeszcze się nie znudził:)
Kto dobrnął do końca? ;)
bvzia
WOW! podziwiam wytrwałość! to będzie świetna praca! :)
OdpowiedzUsuńCudowna praca! Naprawdę podziwiam. Wzorek kupiłaś czy przerabiałaś sama?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
wzorek przerobiłam sama, niestety zdjęcie które służyło za wzór było trochę kiepskiej rozdzielczości :(
UsuńABsolutnie tego nie widać! :)
Usuńdzięki :)
UsuńTrzymam kciuki za dalszą pracę, świetny efekt, niesamowita praca, pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten wzór.
OdpowiedzUsuńDużo pracy przed Tobą,ale efekt będzie zabójczy,
Ja dobrnęłam ;) Podziwiam...dla mnie takie duże projekty to nadal za dużo, za długo...wolę efekt tu i teraz :) Z przyjemnością oglądam postępy u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, pomysł fajny, ten Hobbit mi się bardzo podoba. Ja aktualnie odpoczywam od kolosów i dziubię maleństwa - metryczki, magnesy, etc. Żeby potem z cudownym "Nareszcie!" rzucić się znowu na wielkie wyzwania.
OdpowiedzUsuńJa cie jakie cudo tu się tworzy :)
OdpowiedzUsuńJejku! Jestem pod wrażeniem pracy i jej dokumentacji. Do swojego nowego projektu też zrobię taktaką tabelę. Wspaniała praca!
OdpowiedzUsuńBrawo!
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie wygląda! Jaki to będzie piękny obraz po skończeniu! Wyrazy uznania!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, pięknie się prezentuje i wcale się nie znudził. Trzymam kciuki za dalsze postępy!
OdpowiedzUsuńCzytam każdy wpis, jak tylko go zauważam :D Wspaniała praca, kibicuję Tobie i podziwiam wytrwałość w robieniu hobbita :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba obraz, który wybrałaś i kibicuję Ci jak nie wiem co!!! Jest super!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość, haft pięknie rośnie.Kibicuję w dalszej pracy
OdpowiedzUsuńPo tak dużej przerwie idziesz jak burza. Czekam na dalsze postępy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Idzie do przodu jak burza :-) Już pięknie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńJak się patrzy na zdjęcie po zdjęciu to Twoje "dziecko" rośnie w oczach! Chciałoby się tak!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybkie postępy!
Brawo brawo.... Ty wiesz ze Ty i Twój Hobbit zawsze będzie pod moją ciągłą obserwacją :) nie opuszczę cię do ostatniego krzyzyka ;)
OdpowiedzUsuńwspaniała praca :)
OdpowiedzUsuńa co sklonilo cie to tego wlasnie wzoru ?
Mój M uwielbia twórczość J.R.R.Tolkiena, a zdjęcie/grafika przedstawiająca całą wędrówkę Baginsa i Krasnoludów przypadło nam do gustu:) szkoda tylko, że brakuje ostatniej sceny....
UsuńRozpoczęcie prac nad Hobbitem dało również początek mojej przygodzie z haftem ogólnie :) nigdy wcześniej nie haftowałam
Niezłe tempo, widocznie potrzeba Ci było tej wakacyjnej przerwy, teraz nadrobisz z prędkością światła :)
OdpowiedzUsuńGratuluję już takiego osiągnięcia i życzę cierpliwości i czasu na ciąg dalszy :) Podziwiam również za taką dokładność w opisie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtwórz to dzieło ... ja się hobbitowego cuda nie mogę już doczekać ... jestem pod wrażeniem naprawdę super się zapowiada całość już skończona choć wyhaftowany bedzie o wiele ładniejszy niż zdjecie pokazowe
OdpowiedzUsuńtwórz to dzieło ... ja się hobbitowego cuda nie mogę już doczekać ... jestem pod wrażeniem naprawdę super się zapowiada całość już skończona choć wyhaftowany bedzie o wiele ładniejszy niż zdjecie pokazowe
OdpowiedzUsuńPrzed Tobą teraz sporo kolorowych fragmentów, jak dla mnie takie haftuje się przyjemniej :) Wytrwałości życzę ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKochana ten wzór jest cały czas kolorowy, i cały czas muszę bardzo często zmieniać nitkę :) rzadko jest tak że mam więcej niż 10xxx pod rząd tego samego koloru.
Usuńte kolory są fantastyczne :) trzymam kciuki za szybkie ukończenie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie! Oby tak dalej :) Również zgapię sobie pomysł z kalendarzem stronicowym na mój nowy HAED.. powinnam też zrobić taki na jeden już rozpoczęty projekt, bo póki co to poszedł w odstawkę :( Podziwiam! Na moim nowym blogu niedługo pojawią się informacje o HAEDzie :) http://malinowamieszanka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiesamowity projekt, jakie kolory! Życzę Ci wytrwałości, bo już teraz widać, że warto! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń