Teraz został odgrzebany i oto jest...
Jakiś czas temu poszukiwałam wzorków (niedużych) z rybkami.
Miałam plan wyhaftować je na ręczniczku do przedszkola dla mojej Zosieńki.
Po tym jak okazało się, że takie same ręczniczki ma jeszcze dwoje innych maluszków i kiedyś przez przypadek wzięłam ręczniczek Zosi kolegi - wyprany i pachnący w poniedziałek wrócił do przedszkola (mama kolegi naszego nie wzięła).
Grupa wsparcia na fb podrzuciła całe mnóstwo wzorków ale niestety to nie było to.
Musiałam coś wybrać. Padło na takie maleństwa:
Wiedząc, że częściowo sprawę mam załatwioną skupiłam się na powolnym i bardziej szczegółowym poszukiwaniu odpowiednich rybek.
Z reguły tak jest, że jak już się nie szuka to ten odpowiedni wzorek wpada w łapki sam :) tak też było i tym razem.
Drugi ręczniczek otrzymał taki haft:
Teraz już się nie pomylę :)
A dlaczego akurat rybki? Ponieważ Zośka w szatni wiesza kurteczkę pod właśnie rybkami :)
Od września będzie starszakiem więc zmieni się szatnia (starszaki mają swoją) i znaczek... :)
Tak wyglądają dwa hafciki razem:
Obydwa hafty robiłam na rozpuszczalnej kanwie (potem ziuuuuu do pralki).
Kupiłam ją jeszcze zanim wysypał mi się stary komputer (miałam tam cudny wzorek Małego Księcia na wyspie, którego chciałam wyhaftować sobie na bluzce).
Wzorek przepadł - kanwa została :)
Teraz ją wykorzystałam, po prawie 2 latach :)
fajne rybeczki :)
OdpowiedzUsuńRybki urocze :)
OdpowiedzUsuńSympatyczne rybulce :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło! Teraz nikt nie pomyli ręczników:)
OdpowiedzUsuńRybki boskie, ja cały czas trzymam w domu kanwe do prucia i jeszcze nie zdecydowałam się jej użyć. Mam nadzieję, że kiedyś wena sama mnie nawiedzi :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft!!!
OdpowiedzUsuńCudny, pewnie jedyny taki ręcznik w przedszkolu:)
OdpowiedzUsuńŁadny wzorek Ci wyszedł :) moja Zosieńka też wybiera się do przedszkola ale jeszcze o ręczniczku nie myślałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają te rybeńki :)
OdpowiedzUsuńRęczniczki fajnie oznaczone i pomyłki pewnie już się nie zdarzają :)
OdpowiedzUsuń