Moją lokomotywę skończyłam w środę ale mam problemy ze swoim komputerem i niestety nie mogę publikować postów wtedy kiedy bym chciała (podglądam Was codziennie przez telefon komórkowy). Dodałam jedno foto z informacją na moim Instagramie (zapraszam do obserwowania).
Steam Train haftowało mi się bardzo przyjemnie i bardzo szybko!!
Sam rósł w oczach:) zresztą sami wiecie :)
Tak wyglądała cała lokomotywa bez opalizującej nitki i backstitch`ów...
Na sam koniec zostawiłam sobie elementy które były haftowane metalizującą nitką (co za koszmar!! wrrrr!!) - to te puste miejsca w lokomotywie na zdjęciach wyżej...
Następnie przyszedł czas na czarne backstitch`e dzięki którym lokomotywa nabrała charakteru...
Później doszły i białe... i piękno lokomotywy zostało wydobyte...
Szybka kąpiel w zimnej wodzie i z dodatkiem krochmalu....
Oczywiście cały proces przebiegał pod bardzo czujnym okiem jedynego i sprawiedliwego ...
bo wszystko musi być zgodnie z zaleceniami - wiadomo ;P
Dane techniczne:
Zestaw DMC - kanwa i nici dołączone do zestawu
Kanwa AIDA 14ct
mulina DMC - 27 kolorów
wielkość po wyhaftowaniu 25 x 20 cm
Start 24.10.2013
Koniec 13.11.2013
jeszcze nie oddane do oprawienia
no to teraz wracam do hobbita.... :)
Stan na 10.08.2013
Przypominam również o zabawie z wędrująca książką (KLIK) - to TYLKO do dziś do 24.00
Cudo:) Ja też "uwielbiam" metaliczną nitkę;)
OdpowiedzUsuńPod tak czujnym okiem proces twórczy musiał się zakończyć sukcesem!
Piękny efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńJa się już z metalizowaną nicią oswoiłam, wystarczyło "wyrobić" sobie własny sposób ;)
Ja biorę krótkie odcinki nici (metalizowanych) wtedy jest łatwiej. Haft bardzo piękny. Parowozy coś w sobie mają :)))
OdpowiedzUsuńgratuluję ukończenia!! Lokomotywa w całości wygląda zniewalająco:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny haft :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło:) Brawo:)
OdpowiedzUsuńŚliczna lokomotywa ,
OdpowiedzUsuńGratulacje! Idziesz niczym huragan ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło, a pamiętam jak obawiałaś się, że nie będzie tak przyjemnie haftować tego obrazka.
Gratuluję ukończenia! Pięknie Ci to wyszło, a back stiche to prawdziwa "wisienka na torcie"!
OdpowiedzUsuńWygląda na prawdę zacnie. Te wszystkie ostatnie dodatki dają jednak efekt.
OdpowiedzUsuńświetna praca :) dużo szczegółów, musiałaś się trochę pomęczyć ;)
OdpowiedzUsuńBrawo... To będą piękne prezenty pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńLokomotywa wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńGratuluje ukończenia i tak szybkiego tempa pracy;)
Piękny haft!
OdpowiedzUsuńpięknie wyszedł, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń