Kolejna, druga, odsłona miechunek albo pęcherzycy jak kto woli :)
W ostatnim poście pisałam Wam, że "znalazłam" w przyblokowym ogródku zasuszone miechunki. Czy one były zasuszone to ciężko powiedzieć, były mokre i brudne... ale teraz z całą pewnością są już zasuszone :)
No i fajnie :)
Tak wyglądają w tej chwili moje miechuneczki:
Kilka zbliżeń
(ostrzegam zdjęć jest trochę przydużo i wszystkie o tym samym, ale nie mogłam się zdecydować)
A tu otwarta miechunka, którą zrobiłam jako pierwszą :)
Teraz na trochę moje suszki muszą odpocząć bo na tamborek wskakuje marcowa dziewczynka z zabawy salowej u Tami.
No i w międzyczasie Hobbit domaga się uwagi :)
No i co najważniejsze.
Wiecie jakiego mam wspaniałego męża? Bardzo wspaniałego.
Zamówił mi drugi hafcik z tej serii, o taki:
Już do mnie leci w paczuszce zza morza :)
No i z informacji rozwojowych mojej młodszej córci - zaczęła już explorować mieszkanie (na czworakach) i o dziwo mam dzięki temu więcej czasu na xxx, jupi.
Starsza dzielnie chodzi do przedszkola :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zabawa Podaj dalej
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie Podaj Dalej organizowanej przez Agnieszkę z bloga Pasje odnalezione . Paczuszka przyszła stosunkow...
-
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie Podaj Dalej organizowanej przez Agnieszkę z bloga Pasje odnalezione . Paczuszka przyszła stosunkow...
-
DZIŚ MÓJ BLOG OBCHODZI SWOJE PIERWSZE URODZINKI! JUPI!!!!!! (przepraszam Was za wielkie litery ale bardzo, bardzo się cieszę z tego...
-
Kolejna część Sleep Parade skończona. Do 14.08.2019 trzeba było również przygotować dwie ozdoby Bozonarodzeniowe (po jednym dla organizato...
Ale z Ciebie szczęściara! Znalazłaś miechunki a do tego mąż spełnia Twoje marzenia :D
OdpowiedzUsuńMiechunki na lnie pięknie rosną i cieszą oko :)
Ciesze się, że masz więcej czasu na xxx...oby to trwało jak najdłużej!
Cudo a ten drugi obrazek tez jest wspanialy. Szczesciara ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna miechunka :) Ja również ją wyszywam. Powoli idzie bo zdecydowałam się na cały wzór. Widzę że wyszywa Pani na lnie do haftu. Ja go odkryłam 2 lata temu i uważam że wyszywa się na nim rewelacyjnie. Nie ma problemu z połową krzyżyka i nie trzeba tła zahaftowywać bo sam w sobie jest piękny. Mam do Pani taką prośbę - czy byłaby Pani tak uprzejma i zamieściła numery muliny DMC do wzoru z sóweczką? Jeśli oczywiście będą podane we wzorze.
OdpowiedzUsuńteż wyszywam cały wzór, te następne podwójne miechuneczki mnie z lekka przerażają :)
Usuńjeśli tylko będą dostępne numery...
mogę prosić o link do swojego bloga? będziemy się podglądać i wspierać w postępach :)
link do Twojego bloga, oczywiście
UsuńPiękny haft :)
OdpowiedzUsuńZdjęć wcale nie ma dużo, nawet bym rzekła, że mało! Cieszą oko, to im więcej tym lepiej ;D
Prześliczne miechunki, te znalezione i wyszywane:) Sowa- cudo!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam miechunki( druga nazwa, o której wspominasz mniej mi się podoba) i Twój haft jest śliczny, taki romantyczny, taki jaki lubię. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny haft, wspaniałe zdjęcia zrobiłaś...a męża masz super, wzór jest śliczny, niesamowity, powodzenia w dalszej pracy nad haftem ;)
OdpowiedzUsuńMiechuneczki rewelacyjne-a jeśli praca jest ładna to można patrzeć i na tysiąc zdjęć, tym bardziej że oko cieszą również miechunki znalzione w ogródku :)
OdpowiedzUsuńDobrze jak druga połowa wspiera pasję tej pierwszej połowy ;) ;) można pozazdrościć-ja słyszę że marnuje czas, no ale co poradzić ;)
No i super że dzieciaczki dają powyszywać...
Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie wychodzą :) Spory postęp zrobiłaś :) Moje miechunki nie mają szczęścia, bo ledwo zaczęłam to musiałam przerwać z powodu braku odpowiednich mulin. Mulinki zamówiłam na allegro skuszona niższą ceną, po czym długo, długo cisza, aż ostatnio dostaję wiadomość, że większość kolorków niedostępna :( Wrrr.... Z tej złości zaczęłam inny obrazek..
OdpowiedzUsuńWygląda jak prawdziwa, piękny haft, no i mąż zasługuje na brawa;))) pozdrowienia dla dzieciaczków***
OdpowiedzUsuńpiękny ten haft! drugi nowy też będzie wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńSuper I adore this stitch and his colours
OdpowiedzUsuńIt's a perfect work many compliments
Bardzo fajnie się prezentuje, a na lnie nabiera uroku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny haft, kocham takie wzory.
OdpowiedzUsuńWspaniałe miechunki :) I te wyhaftowane, i te ususzone :) W ogóle piękne zdjęcia. No i mąż wspaniały :)
OdpowiedzUsuńMiechunki są prześliczne!
OdpowiedzUsuńTen kolejny obrazek do kolekcji też mi się podoba!
wspaniały jest ten haft, a kolejny - wow - już się zakochałam:))
OdpowiedzUsuńMiechunki są po prostu cudowne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne miechunki !!!
OdpowiedzUsuńTen drugi hafcik też bomba....
Pozdrawiam.
Semplicemente fantastico! Mariuccia
OdpowiedzUsuńBędzie piękny zestaw
OdpowiedzUsuńNo to będę Cię gonić z tymi miechunkami :))) Cieszę się, że jest nas więcej :) Ciekawa jestem tego drugiego haftu z serii!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
Te miechunki skradły moje serce.
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić ten wzór, oglądałam już kiedyś zdjęcia z tego haftu i chodzi mi po głowie cały czas, ale nie mogę nigdzie go znaleźć :(
OdpowiedzUsuńWysłałam do Ciebie wiadomość ;-)
UsuńNiestety jestem chyba upośledzona, nie wiem gdzie tą wiadomość znaleźć ;) Mogę prosić o wiadomość na maila k.gdowska@op.pl?
Usuń