A tak wygląda w tej chwili mój koteczek. Widać już mu łapkę i kawałek tyłeczka;)
Kilka zbliżeń:)
A to ja we własnej osobie. Może nie przy pracy - bo pozowane (mój M wypróbowywał aparat w nowym telefonie)
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie Podaj Dalej organizowanej przez Agnieszkę z bloga Pasje odnalezione . Paczuszka przyszła stosunkow...
Maki ślicznie wyglądają, kotka mało jeszcze widać, więc czekam na dalsze odsłony. A aparat w telefonie robi wspaniałe zdjęcia - pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁapka kotka wygląda przesłodko:) ciekawe jak się cały kot wpasuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło Cie zobaczyć:) Haft świetnie się rozwija, a kociak ciekawie wyłania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
jaki piękny ten haft!! Trzymam kciuki za jego rozwój!:D
OdpowiedzUsuńHafcik coraz piękniejszy:) a Mistrzyni ... urocze zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
śliczny hafcik, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObrazek już jest śliczny (ta łapeczka jest cudowna :)).Zdjęcie musiało wyjść świetnie ( wiadomo tamborek w ręku=szczęście na twarzy).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Koci obrazek coraz piękniejszy! A ta biedroneczka jest obłędna :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie ekstra, jak na aparat w telefonie !
Miło cię widziec ,
OdpowiedzUsuńCudne maki , czekam na kotka ,,
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmaki maki maki... uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie :) Świetnie pozujesz ;)
OdpowiedzUsuń