A teraz chwila prawdy :)
Dziś, oczywiście prawie zaraz po 10.00 pobiegłam po moja Kote i po APOM.
Tak oto prezentuje się w ramie, która była dobrana do koloru futerka:)
Chyba trochę przesadzili z grubością passe-partout - 4,5 cm!
Dlatego Kota po oprawie ma wymiary 34 x 34 cm
KOLOS!
Mój APOM również doczekał się oprawy:
Wielkość z ramą 28 x 28 cm
Oczywiście w obu haftach szyby są antyrefleksyjne:)
Poppy Cat wędruje na szafę a APOM pomimo planu wieszania go w przedpokoju zawisł w głównym pokoju pod pięknym i dumnym Spitfirem :)
Teraz dla równowagi muszę zrobić inny needlepoint ... he he
W ostatnim poście chwilotrwaj pytała gdzie oprawiam obrazy (i te malowane na płótnie i te haftowane). Otóż zanoszę wszystkie do lokalnego rzemieślnika Oprawa Obrazów Da Vinci - wszystkim mieszkającym w okolicy Nowego Sącza bardzo polecam.
Bardzo dziękuję Wam dziewczyny za tyle miłych słów pod postami dotyczącymi mojej Koty :) były one dla mnie wspaniałą inspiracją do dalszej pracy mam również nadzieję, że równie mocno będziecie mnie wspierać jeśli chodzi o moją lokomotywę - Steam Train.
Przed chwilą zrobiłam foto tego co udało mi się już wyhaftować. Póki co nie jestem zbytnio zadowolona i z kolorów i z ogólnego wyglądu wzoru już wyhaftowanego. Mam nadzieję, że nabierze on urody w trakcie xxx.
(przepraszam was bardzo za jakość tego zdjęcia)
Zapraszam też do mojej zabawy z wędrującą książką - idealną dla dzieci i tych troszkę większych dzieci też :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zabawa Podaj dalej
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie Podaj Dalej organizowanej przez Agnieszkę z bloga Pasje odnalezione . Paczuszka przyszła stosunkow...
-
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie Podaj Dalej organizowanej przez Agnieszkę z bloga Pasje odnalezione . Paczuszka przyszła stosunkow...
-
DZIŚ MÓJ BLOG OBCHODZI SWOJE PIERWSZE URODZINKI! JUPI!!!!!! (przepraszam Was za wielkie litery ale bardzo, bardzo się cieszę z tego...
-
Kolejna część Sleep Parade skończona. Do 14.08.2019 trzeba było również przygotować dwie ozdoby Bozonarodzeniowe (po jednym dla organizato...
Ale Ładnie się ten kiciorek przezentuje :))))
OdpowiedzUsuńPiękne obrazy - ramy rewelacja, U mnie niestety bardzo słaby wybór ram, więc oprawiam w co jest:)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie prace! A teraz , który needlepoint zrobisz?
OdpowiedzUsuńPodobają mi się ramy , które wybrałaś
Pozdrawiam
Oprawione hafty prezentują się niezwykle dostojnie:) Powodzenia przy nowym projekcie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kocio świetny!
OdpowiedzUsuńNowy Sącz, trochę za daleko :) trudno, dalej chałupnictwo będę uprawiać :))) Spitfirem jestem zachwycona, a nie boisz się ,że wyleci? :))) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńoooo z nowym sączem jestem po części związana więc może wypróbuje przy okazji. A cena jakaś racjonalna? Możesz podać np koszt oprawy kota?
OdpowiedzUsuńOba obrazy pięknie oprawione! Kota super wygląda w tym szerszym pase portout. Moim zdaniem szerokość jest idealna!
OdpowiedzUsuńPiękne obrazy stworzyłaś :) A Kot nie zawiśnie na Twojej ścianie?
OdpowiedzUsuńniestety, kot jest dla mojej Teściowej pod choinkę :)
UsuńAleż cudowne obrazy podziwiam
OdpowiedzUsuńOprawione hafty wyglądają ślicznie. Warte czasu i pracy im poświęconej.
OdpowiedzUsuńAleż piękne prace stworzyłaś! gratulacje, bo musiałaś się napracować, ale efekt końcowy idealny i podkreślony przez ramę!Brawo!
OdpowiedzUsuńPiękne prace. A oprawy zapamiętam - jako że teraz mieszkam w Szczawnicy, namiar na dobrego ramiarza jest wręcz bezcenny :) A moje kochane kolibry wciąż na ramę czekają...
OdpowiedzUsuńO matko, jak Ty pięknie haftujesz!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
M.Arta
Piękne hafty i świetnie oprawione! Szerokie passe-partout bardzo mi się podoba, jest doskonałym tłem dla obrazka. APOM cudny! A ja ciągle nie mogę się zdecydować czy z mojego APOMka zrobić obrazek w ramce (bez szkła) czy wierzch pudełka...
OdpowiedzUsuń